Kategoria
ludzie, czasy, obyczaje , polityka i ideologia
Okres historyczny dwudziestolecie międzywojenne
Okres historyczny dwudziestolecie międzywojenne
Sztafeta
Prószyński i S-kaRok wydania: 2012
ISBN: 978-83-7839-044-2
Oprawa: twarda
Ilość stron: 563
Wymiary: 170 x 240
Dostępność: Niedostępna
59.00 zł
Przemilczana w PRL-u książka Melchiora Wańkowicza o polskim pochodzie gospodarczym.
„Sztafeta” to barwna reporterska panorama z czasów dwudziestolecia międzywojennego o odbudowie II Rzeczypospolitej. Wańkowicz, przygotowując się do jej napisania, zgromadził dziesiątki informacji, przeprowadził setki rozmów, poczynając od prezydenta, wicepremiera, ministrów, a kończąc na marynarzach, górnikach i nauczycielach.
Podobnie jak w późniejszej „Bitwie o Monte Cassino” potrafił z tych opowiadań stworzyć pełną pasji książkę. Powstał wielki reportaż literacki, będący pochwałą wysiłku i odbudowy gospodarczej II RP.
Kiedyś Wańkowicz napisał o sobie pół żartem, pół serio, że jest „pierwszym pisarzem polskim pracującym na zamówienie społeczne”. Był mistrzem reportażu, a reportaż z samej swojej istoty jest formą odpowiadania na zamówienie społeczne. Najlepszym przykładem jest jego przedwojenna jeszcze rzecz, o polskim wysiłku gospodarczym. „Sztafeta” to pierwszy w naszej literaturze wielki reportaż – produkcyjniak, który tak upowszechnił się w Polsce po wojnie i stanowi do dziś ważny nurt literatury faktu. U początków tego nurtu stoi wańkowiczowska „Sztafeta”. Wańkowicz zachęca przyszłych reporterów: nie bójcie się cyfr, to wszystko jest ważne, to ma swoją wymowę, ma znaczenie i dla tych, którzy tworzą kraj i dla tych, którzy o tym czytają. I żeby zachęcić najlepiej, bo własnym przykładem, gromadzi w „Sztafecie” tysiące informacji – ile ziemi wykopano pod fundamenty, ile wagonów cementu przewieziono, ile wyprodukujemy stali, do czego ta stal będzie użyta. Tony, hektary, metry, ceny – wszystko dokładnie wyliczone. Ale w tej powodzi cyfr, wyliczeń, statystyk, jest zawsze miejsce na żywą scenkę, na głos ludzki, na las, na człowieka i na tego zająca w Stalowej Woli, który „sadzi wyrwą między rosnącymi blokami”.
Ryszard Kapuściński
Pełną analizę rozwoju gospodarczego Polski przedwojennej rozwinął Wańkowicz w reporterskiej "Sztafecie", która ukazała się dosłownie przededniu drugiej wojny światowej. Była to kolejna, po "Na tropach Smętka" i "Szczenięcych latach", bardzo głośna książka Wańkowicza, dzięki której zdobył uznanie wśród czytelników. Wańkowicz swoją "Sztafetą" przetarł szlaki nowemu pisarstwu: literaturze faktu.
Aleksandra Ziółkowska-Boehm
„Sztafeta” to barwna reporterska panorama z czasów dwudziestolecia międzywojennego o odbudowie II Rzeczypospolitej. Wańkowicz, przygotowując się do jej napisania, zgromadził dziesiątki informacji, przeprowadził setki rozmów, poczynając od prezydenta, wicepremiera, ministrów, a kończąc na marynarzach, górnikach i nauczycielach.
Podobnie jak w późniejszej „Bitwie o Monte Cassino” potrafił z tych opowiadań stworzyć pełną pasji książkę. Powstał wielki reportaż literacki, będący pochwałą wysiłku i odbudowy gospodarczej II RP.
Kiedyś Wańkowicz napisał o sobie pół żartem, pół serio, że jest „pierwszym pisarzem polskim pracującym na zamówienie społeczne”. Był mistrzem reportażu, a reportaż z samej swojej istoty jest formą odpowiadania na zamówienie społeczne. Najlepszym przykładem jest jego przedwojenna jeszcze rzecz, o polskim wysiłku gospodarczym. „Sztafeta” to pierwszy w naszej literaturze wielki reportaż – produkcyjniak, który tak upowszechnił się w Polsce po wojnie i stanowi do dziś ważny nurt literatury faktu. U początków tego nurtu stoi wańkowiczowska „Sztafeta”. Wańkowicz zachęca przyszłych reporterów: nie bójcie się cyfr, to wszystko jest ważne, to ma swoją wymowę, ma znaczenie i dla tych, którzy tworzą kraj i dla tych, którzy o tym czytają. I żeby zachęcić najlepiej, bo własnym przykładem, gromadzi w „Sztafecie” tysiące informacji – ile ziemi wykopano pod fundamenty, ile wagonów cementu przewieziono, ile wyprodukujemy stali, do czego ta stal będzie użyta. Tony, hektary, metry, ceny – wszystko dokładnie wyliczone. Ale w tej powodzi cyfr, wyliczeń, statystyk, jest zawsze miejsce na żywą scenkę, na głos ludzki, na las, na człowieka i na tego zająca w Stalowej Woli, który „sadzi wyrwą między rosnącymi blokami”.
Ryszard Kapuściński
Pełną analizę rozwoju gospodarczego Polski przedwojennej rozwinął Wańkowicz w reporterskiej "Sztafecie", która ukazała się dosłownie przededniu drugiej wojny światowej. Była to kolejna, po "Na tropach Smętka" i "Szczenięcych latach", bardzo głośna książka Wańkowicza, dzięki której zdobył uznanie wśród czytelników. Wańkowicz swoją "Sztafetą" przetarł szlaki nowemu pisarstwu: literaturze faktu.
Aleksandra Ziółkowska-Boehm
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Sztuka i polityka w Księstwie Warszawskim
• Szkice z historii myśli politycznej
• Dzieje rodziny Korzeniewskich; Drogą do Urzędowa; Reportaże z Wołynia; Od Stołpców po Kair
• Niedoszły sojusznik czy trzeci agresor?
• Życie niewłaściwie urozmaicone t.1-2 z płytą DVD
• Szczenięce lata Ziele na kraterze Ojciec i córki - korespondencja
• Sztafeta. Eugeniusz Kwiatkowski i Centralny Okręg Przemysłowy a współczesne procesy modernizacyjne na Podkarpaciu
• Dzienniki 1934-1944
• Szpiedzy tacy jak wy
• Kiedy znowu wojna?
• Szkice z historii myśli politycznej
• Dzieje rodziny Korzeniewskich; Drogą do Urzędowa; Reportaże z Wołynia; Od Stołpców po Kair
• Niedoszły sojusznik czy trzeci agresor?
• Życie niewłaściwie urozmaicone t.1-2 z płytą DVD
• Szczenięce lata Ziele na kraterze Ojciec i córki - korespondencja
• Sztafeta. Eugeniusz Kwiatkowski i Centralny Okręg Przemysłowy a współczesne procesy modernizacyjne na Podkarpaciu
• Dzienniki 1934-1944
• Szpiedzy tacy jak wy
• Kiedy znowu wojna?