Archipelag znikających wysp
BezdrożaRok wydania: 2015
ISBN: 978-83-246-9290-3
Oprawa: miękka
Ilość stron: 296
Wymiary: 155 x 210
Dostępność: Na półce
44.90 zł
Jawa, Bali, Sumatra i... 17 tysięcy innych wysp
Czego poszukuje w Indonezji europejski podróżnik? Różnorodności? Nietrudno o nią w kraju, którego kultura stanowi mozaikę wpływów indyjskich, chińskich, muzułmańskich i europejskich. Ciekawych ludzi? Tych najłatwiej spotkać na Jawie — najbardziej zaludnionej, najlepiej zagospodarowanej wyspie Indonezji. Egzotyki? Spośród 17 tysięcy wysp zamieszkałych jest 6 tysięcy. Każda ma odrębną kulturę, inny język, inne zwyczaje, tradycję, historię. Ludzie żyją tutaj lokalnie, sprawami swojej wyspy, w sojuszu z przyrodą, w izolacji od całego świata, którym zbytnio się nie interesują. I nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak piękny jest ich kraj i ile fascynujących miejsc w sobie kryje.
Indonezyjski archipelag można podziwiać bez końca. Od Jawy z więcej niż setką wulkanów, przez Bali z tysiącem świątyń, mroczny Lombok, Sulawesi, zwaną „wyspą Orchidei”, dzikie Borneo, Komodo, która jest ojczyzną ostatnich smoków naszych czasów, aż po zamieszkiwaną niegdyś przez kanibali niebezpieczną Papuę Nową Gwineę... Kraj tysięcy wysp zadziwia, urzeka, a przede wszystkim jest nieprzewidywalny. Przyciąga jak magnes miłośników przygód szukających szczęścia w podróży oraz odskoczni od zachodniego stylu życia. Niemniej jednak powstaje pytanie, czy masowy napływ turystów — z ich technologią, procesami globalizacyjnymi i logiką — na te dziewicze tereny nie sprawi, że tradycyjne rytuały, obrzędy odprawiane na indonezyjskich wyspach znikną zupełnie?
Czego poszukuje w Indonezji europejski podróżnik? Różnorodności? Nietrudno o nią w kraju, którego kultura stanowi mozaikę wpływów indyjskich, chińskich, muzułmańskich i europejskich. Ciekawych ludzi? Tych najłatwiej spotkać na Jawie — najbardziej zaludnionej, najlepiej zagospodarowanej wyspie Indonezji. Egzotyki? Spośród 17 tysięcy wysp zamieszkałych jest 6 tysięcy. Każda ma odrębną kulturę, inny język, inne zwyczaje, tradycję, historię. Ludzie żyją tutaj lokalnie, sprawami swojej wyspy, w sojuszu z przyrodą, w izolacji od całego świata, którym zbytnio się nie interesują. I nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak piękny jest ich kraj i ile fascynujących miejsc w sobie kryje.
Indonezyjski archipelag można podziwiać bez końca. Od Jawy z więcej niż setką wulkanów, przez Bali z tysiącem świątyń, mroczny Lombok, Sulawesi, zwaną „wyspą Orchidei”, dzikie Borneo, Komodo, która jest ojczyzną ostatnich smoków naszych czasów, aż po zamieszkiwaną niegdyś przez kanibali niebezpieczną Papuę Nową Gwineę... Kraj tysięcy wysp zadziwia, urzeka, a przede wszystkim jest nieprzewidywalny. Przyciąga jak magnes miłośników przygód szukających szczęścia w podróży oraz odskoczni od zachodniego stylu życia. Niemniej jednak powstaje pytanie, czy masowy napływ turystów — z ich technologią, procesami globalizacyjnymi i logiką — na te dziewicze tereny nie sprawi, że tradycyjne rytuały, obrzędy odprawiane na indonezyjskich wyspach znikną zupełnie?
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Będąc Kolegą Kierownikiem...
• Batory. Gwiazdy, skandale i miłość na transatlantyku
• Legenda polska
• Archikolegjata Łęczycka w narodowo-królewskiej wsi Tumie
• 1. Wileńska Brygada AK Juranda
• Zwierzęcy punkt widzenia
• Architectura et historia
• Tora dla narodów świata
• Bohaterowie, renegaci, zdrajcy…
• 7 Dni Świat Andrzeja Turskiego
• Batory. Gwiazdy, skandale i miłość na transatlantyku
• Legenda polska
• Archikolegjata Łęczycka w narodowo-królewskiej wsi Tumie
• 1. Wileńska Brygada AK Juranda
• Zwierzęcy punkt widzenia
• Architectura et historia
• Tora dla narodów świata
• Bohaterowie, renegaci, zdrajcy…
• 7 Dni Świat Andrzeja Turskiego