Armagedon i Paranoja
Znak HoryzontRok wydania: 2019
ISBN: 978-83-240-4289-0
Oprawa: twarda
Ilość stron: 572
Wymiary: 165 x 230
Dostępność: Na półce
59.00 zł
W wojnie jądrowej nie ma zwycięzców
6 sierpnia 1945 roku, godzina 8.15, Hiroszima. Na tle nieba pojedynczy samolot zrzuca bombę. 43 sekundy później miasto wraz z mieszkańcami wyparowuje, znika z powierzchni ziemi.
Tak zaczyna się nowa era w dziejach świata. Czas atomu. Ludzkość dostaje do rąk broń, która jest w stanie unicestwić planetę. Świat rozpada się na części. Rozpoczyna się wyścig zbrojeń. Pełni zaangażowania naukowcy rozgryzają tajemnice natury. Posłuszni wojskowi skrupulatnie planują możliwe manewry, a politycy borykają się z podjęciem decyzji, których konsekwencje mogą się okazać nie do przyjęcia. Patriotycznie nastawieni obywatele godzą się z tym, że ich kraj potrzebuje ostatecznego środka obrony. Protestujących nikt nie słucha.
W tej opowieści występują liczne czarne charaktery – i to po obu stronach żelaznej kurtyny. To mroczny czas paranoicznego strachu przed nuklearną katastrofą.
Zarówno Trumana, jak i Trumpa, tak Chruszczowa, jak i Putina – myśl o potędze, którą się dysponuje, przerażała i przeraża wszystkich. To nie zmienia się od lat.
Dysponujemy bronią zbyt potężną, by można jej było użyć. Zniszczyłaby naszą cywilizację w kilka sekund. Wystarczy błędna ocena sytuacji, zamach terrorystyczny lub… czysty przypadek.
6 sierpnia 1945 roku, godzina 8.15, Hiroszima. Na tle nieba pojedynczy samolot zrzuca bombę. 43 sekundy później miasto wraz z mieszkańcami wyparowuje, znika z powierzchni ziemi.
Tak zaczyna się nowa era w dziejach świata. Czas atomu. Ludzkość dostaje do rąk broń, która jest w stanie unicestwić planetę. Świat rozpada się na części. Rozpoczyna się wyścig zbrojeń. Pełni zaangażowania naukowcy rozgryzają tajemnice natury. Posłuszni wojskowi skrupulatnie planują możliwe manewry, a politycy borykają się z podjęciem decyzji, których konsekwencje mogą się okazać nie do przyjęcia. Patriotycznie nastawieni obywatele godzą się z tym, że ich kraj potrzebuje ostatecznego środka obrony. Protestujących nikt nie słucha.
W tej opowieści występują liczne czarne charaktery – i to po obu stronach żelaznej kurtyny. To mroczny czas paranoicznego strachu przed nuklearną katastrofą.
Zarówno Trumana, jak i Trumpa, tak Chruszczowa, jak i Putina – myśl o potędze, którą się dysponuje, przerażała i przeraża wszystkich. To nie zmienia się od lat.
Dysponujemy bronią zbyt potężną, by można jej było użyć. Zniszczyłaby naszą cywilizację w kilka sekund. Wystarczy błędna ocena sytuacji, zamach terrorystyczny lub… czysty przypadek.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Odkrywca 7 (246) 2019
• 14 Wielkopolska Dywizja Piechoty
• Brotopia. Kobiety a Dolina Krzemowa
• Władcy Polski
• Achtung Panzer! Uwaga! Czołgi!
• Syberyjskie peregrynacje
• Jurek Bitschan - Orlątko rodem z Czeladzi
• Królestwo Saula, Dawida i Salomona
• Bitwa, której nie było
• Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie
• 14 Wielkopolska Dywizja Piechoty
• Brotopia. Kobiety a Dolina Krzemowa
• Władcy Polski
• Achtung Panzer! Uwaga! Czołgi!
• Syberyjskie peregrynacje
• Jurek Bitschan - Orlątko rodem z Czeladzi
• Królestwo Saula, Dawida i Salomona
• Bitwa, której nie było
• Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie