Bitwa o Hue 31 I - 24 II 1968
InforteditionsRok wydania: 2016
Seria: Pola Bitew
ISBN: 978-83-64023-73-6
Oprawa: miękka
Ilość stron: 88
Wymiary: 165 x 235
Dostępność: Niedostępna
22.75 zł
Fragment książki:
"W tym samym czasie komunistom udało się przeniknąć na teren sztabu przy budynkach kompani medycznej, lecz zostali odparci w trakcie walki wręcz przez lekarzy i sztabowców. O 4.40 padła brama Huu i ostatnie jednostki komunistów wdarły się do cytadeli. Żołnierze porucznika Hue wyruszyli, a z racji znajomości miasta udało im się dotrzeć do sztabu szybciej niż oddziałom komunistów, które gubiły się w mieście. Zbierali po drodze wszystkich spotkanych żołnierzy ARVN. Po godzinie siódmej 150 zebranych żołnierzy uderzyło na tyły komunistów. Wykorzystali efekt zaskoczenia do zniszczenia wrogich karabinów maszynowych ostrzeliwujących stanowiska dywizji i przedarcia się do oblężonych. Do sztabu udało się także wycofać oddziałowi zwiadowczemu. Przez następne 72 godziny kompania toczyła zażarte walki na terenie cytadeli, zmniejszając swój stan z 240 żołnierzy do 19. Do godziny ósmej, kiedy to wywieszono flagę NFW na maszcie cytadeli, większość miasta była już opanowana przez siły komunistów. Zostały one wzmocnione elementami kolejnych dziesięciu batalionów, które zajęły także pozycje wokół miasta. Jednymi terenami pod kontrolą ARVN w cytadeli były sztab oraz południowo-wschodni kraniec lotniska. Komuniści mogli swobodnie przemieszczać swe siły oraz szukać wrogów „ludu”. Zdobycie miasta zajęło 7,5 tysiącom komunistów kilka godzin. Był to największy sukces militarny ofensywy i drugi pod względem znaczenia politycznego..."
"W tym samym czasie komunistom udało się przeniknąć na teren sztabu przy budynkach kompani medycznej, lecz zostali odparci w trakcie walki wręcz przez lekarzy i sztabowców. O 4.40 padła brama Huu i ostatnie jednostki komunistów wdarły się do cytadeli. Żołnierze porucznika Hue wyruszyli, a z racji znajomości miasta udało im się dotrzeć do sztabu szybciej niż oddziałom komunistów, które gubiły się w mieście. Zbierali po drodze wszystkich spotkanych żołnierzy ARVN. Po godzinie siódmej 150 zebranych żołnierzy uderzyło na tyły komunistów. Wykorzystali efekt zaskoczenia do zniszczenia wrogich karabinów maszynowych ostrzeliwujących stanowiska dywizji i przedarcia się do oblężonych. Do sztabu udało się także wycofać oddziałowi zwiadowczemu. Przez następne 72 godziny kompania toczyła zażarte walki na terenie cytadeli, zmniejszając swój stan z 240 żołnierzy do 19. Do godziny ósmej, kiedy to wywieszono flagę NFW na maszcie cytadeli, większość miasta była już opanowana przez siły komunistów. Zostały one wzmocnione elementami kolejnych dziesięciu batalionów, które zajęły także pozycje wokół miasta. Jednymi terenami pod kontrolą ARVN w cytadeli były sztab oraz południowo-wschodni kraniec lotniska. Komuniści mogli swobodnie przemieszczać swe siły oraz szukać wrogów „ludu”. Zdobycie miasta zajęło 7,5 tysiącom komunistów kilka godzin. Był to największy sukces militarny ofensywy i drugi pod względem znaczenia politycznego..."
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Studia nad wojnami w Indochinach tom III
• Klęska na dachu świata
• Kampania zimowa w 2015 roku na Ukrainie
• Jagdflieger
• Skazani na zagładę? 15 sierpnia 1944
• Bitwa nad Bzurą
• Wilk Morski nr 1 styczeń 2012
• Bitwa o Bydgoszcz 1945
• Zmarnowany potencjał
• Problem reformy armii Rzeczpospolitej w dobie Sejmu Czteroletniego
• Klęska na dachu świata
• Kampania zimowa w 2015 roku na Ukrainie
• Jagdflieger
• Skazani na zagładę? 15 sierpnia 1944
• Bitwa nad Bzurą
• Wilk Morski nr 1 styczeń 2012
• Bitwa o Bydgoszcz 1945
• Zmarnowany potencjał
• Problem reformy armii Rzeczpospolitej w dobie Sejmu Czteroletniego