


Bogowie zeszli z Olimpu
PWNRok wydania: 2008
Seria: Dzieła Wybrane Profesor Anny Świderkówny
ISBN: 978-83-01-15488-2
Oprawa: miękka
Ilość stron: 374
Wymiary: 140 x 200
Dostępność: Niedostępna
45.90 zł
Książka wybitnej znawczyni papirusów, czasów hellenistycznych, Egiptu epoki greckich Ptolemeuszów, a także Biblii i Ewangelii. Przybliża świat helleńskiego i wczesnochrześcijańskiego Śródziemnomorza.
"Wiemy [...] wszyscy dobrze, że bogowie greccy zawsze schodzili z Olimpu na ziemię i to zarówno w micie, jak i w kulcie. Rzecz w tym, że [...] coś się jednak zmieniło. To, co było dawniej, przestało ludziom wystarczać. Olimp wprawdzie nie pustoszeje i – mówiąc ściślej – to nie Zeus zstępuje w tym nowym świecie na ziemię, lecz człowiek coraz rzadziej szuka na Olimpie bogów swojej wiary. Potrzebuje teraz bóstwa bliższego sobie, z którym mógłby sam w swoim własnym ziemskim życiu nawiązać stosunek bezpośredni i w pełni osobisty, stosunek wzajemnej miłości. I w tym to właśnie sensie można powiedzieć, że w epoce hellenistycznej Bogowie zeszli z Olimpu już [...] nie w micie i kulcie, lecz w świadomości religijnej ludzi. Na pytanie, jak to się stało, odpowiedzią jest cała książka."
"Wiemy [...] wszyscy dobrze, że bogowie greccy zawsze schodzili z Olimpu na ziemię i to zarówno w micie, jak i w kulcie. Rzecz w tym, że [...] coś się jednak zmieniło. To, co było dawniej, przestało ludziom wystarczać. Olimp wprawdzie nie pustoszeje i – mówiąc ściślej – to nie Zeus zstępuje w tym nowym świecie na ziemię, lecz człowiek coraz rzadziej szuka na Olimpie bogów swojej wiary. Potrzebuje teraz bóstwa bliższego sobie, z którym mógłby sam w swoim własnym ziemskim życiu nawiązać stosunek bezpośredni i w pełni osobisty, stosunek wzajemnej miłości. I w tym to właśnie sensie można powiedzieć, że w epoce hellenistycznej Bogowie zeszli z Olimpu już [...] nie w micie i kulcie, lecz w świadomości religijnej ludzi. Na pytanie, jak to się stało, odpowiedzią jest cała książka."
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także: