Jak dojechałem do tej stumetrówki
Wyd. Uniwersytetu GdańskiegoRok wydania: 2017
ISBN: 978-83-7865-475-9
Oprawa: twarda
Ilość stron: 130
Wymiary: 150 x 215
Dostępność: Niedostępna
32.50 zł
Przez wiele lat rtm. Tadeusz Bączkowski dość często odwiedzał siedzibę Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie. Lekko zgarbiony, cichy i raczej małomówny, przychodził z wizytą do swojego młodszego kolegi z 9. Pułku Ułanów, wówczas prezesa Instytutu, rtm. Ryszarda Dembińskiego. Łączyła ich praca w Kole Pułkowym i, jak się później okazało, wspólna służba w 1. Dywizji Pancernej.
Jakkolwiek jednak Pan Tadeusz lubił wspominać rodzinne Brzeżany, Ostróg nad Horyniem i swą służbę w 19. Pułku Ułanów, rzadziej służbę w brytyjskich wojskach w Afryce Zachodniej, to właściwie wcale nie mówił o okresie służby w 1. Dywizji Pancernej. Jako właściciel drukarni często drukował ulotki, zaproszenia i wizytówki dla Instytutu. Widziało się go, lecz rzadko miało się okazję go słyszeć. Po prostu pojawiał się, załatwiał swoje sprawy i szedł dalej. Elegancko ubrany, skromny, niezmiennie uprzejmy. I takim pozo-staje w mojej pamięci.
Tym bardziej więc te krótkie wspomnienia, które rtm. Bączkowski nagrał pod koniec życia, stanowią ciekawy przyczynek do głębszego poznania człowieka, którego przez lata widywałem w naszym Instytucie, człowieka oddanego polskiej kawalerii i straconym kresom południowo-wschodnim.
Jakkolwiek jednak Pan Tadeusz lubił wspominać rodzinne Brzeżany, Ostróg nad Horyniem i swą służbę w 19. Pułku Ułanów, rzadziej służbę w brytyjskich wojskach w Afryce Zachodniej, to właściwie wcale nie mówił o okresie służby w 1. Dywizji Pancernej. Jako właściciel drukarni często drukował ulotki, zaproszenia i wizytówki dla Instytutu. Widziało się go, lecz rzadko miało się okazję go słyszeć. Po prostu pojawiał się, załatwiał swoje sprawy i szedł dalej. Elegancko ubrany, skromny, niezmiennie uprzejmy. I takim pozo-staje w mojej pamięci.
Tym bardziej więc te krótkie wspomnienia, które rtm. Bączkowski nagrał pod koniec życia, stanowią ciekawy przyczynek do głębszego poznania człowieka, którego przez lata widywałem w naszym Instytucie, człowieka oddanego polskiej kawalerii i straconym kresom południowo-wschodnim.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Konie oficerskie w armii
• Jan Karski świadek emisariusz człowiek
• Nalot na Halberstadt 8 kwietnia 1945
• Granica w ogniu
• Zdrajcy wyklętych
• Seydlitz
• Jadwiga kontra Jagiełło
• Jak dobrze mieć sąsiada. Problem sąsiedztwa w średniowieczu w świetle archeologii
• Jan Heweliusz i jego czasy
• Homo nobilis
• Jan Karski świadek emisariusz człowiek
• Nalot na Halberstadt 8 kwietnia 1945
• Granica w ogniu
• Zdrajcy wyklętych
• Seydlitz
• Jadwiga kontra Jagiełło
• Jak dobrze mieć sąsiada. Problem sąsiedztwa w średniowieczu w świetle archeologii
• Jan Heweliusz i jego czasy
• Homo nobilis