Miłosz i Putrament Żywoty równoległe
W.A.B.Rok wydania: 2011
Seria: Fortuna i Fatum
ISBN: 978-83-7414-952-5
Oprawa: twarda z obwolutą
Ilość stron: 368
Wymiary: 160 x 240
Dostępność: Dostępna za 3-5 dni
49.90 zł
Dzieje kontaktów Jerzego Putramenta i Czesława Miłosza układają się w powieść awanturniczą, którą przewrotnie pisała historia XX wieku. Losy obu bohaterów, byłych kolegów z Uniwersytetu Stefana Batorego i „Żagarów", potoczyły się bowiem w sposób zdumiewający, pełen zaskakujących wolt. Putrament rozpoczął w Wilnie zarówno swoją drogę pisarską, jak i polityczną karierę. Jako literat osiągnął pozycję drugorzędnego pisarza PRL. Jako działacz zaczął w Młodzieży Wszechpolskiej, by jeszcze w latach trzydziestych przeobrazić się w gorliwego komunistę, co w przyszłości miało mu zapewnić wysokie stanowisko dygnitarza partyjnego, ale później skazać na stopniową degradację i zapomnienie. Miłosz przez kilka powojennych lat należał do komunistycznego establishmentu, pracując w służbie dyplomatycznej. Gdy w 1951 roku poprosił o azyl polityczny we Francji, został przez władze PRL uznany za renegata; do 1980 istniał na niego zapis cenzorski. Jego dramatyczne życiowe perypetie rekompensowała sława literacka, której ukoronowaniem stała się Nagroda Nobla.
Obaj stale się rozmijali. Kiedy Putrament sympatyzował z endecją, Miłosz był w apogeum lewicowości; kiedy Miłosz powędrował w rejony metafizyczne, Putrament coraz bardziej komunizował. Istniał między nimi związek miłości-nienawiści, „zajady wyższości-niższości". Po zerwaniu kontaktów przyszły noblista unieśmiertelnił swojego kolegę w Zniewolonym umyśle, w ironicznym wizerunku Gammy. Ten nader złośliwie sportretował Miłosza w swoich pamiętnikach. Nie szczędząc sobie docinków, pisali: „niewolnik dziejów", „tchórz honoris causa". Z biegiem lat ich stosunki uległy poprawie, dawne namiętności wygasły, mówili o sobie z pewną sympatią, powracając pamięcią do wspólnie przeżytych lat młodości oraz atmosfery przedwojennego Wilna.
Obaj stale się rozmijali. Kiedy Putrament sympatyzował z endecją, Miłosz był w apogeum lewicowości; kiedy Miłosz powędrował w rejony metafizyczne, Putrament coraz bardziej komunizował. Istniał między nimi związek miłości-nienawiści, „zajady wyższości-niższości". Po zerwaniu kontaktów przyszły noblista unieśmiertelnił swojego kolegę w Zniewolonym umyśle, w ironicznym wizerunku Gammy. Ten nader złośliwie sportretował Miłosza w swoich pamiętnikach. Nie szczędząc sobie docinków, pisali: „niewolnik dziejów", „tchórz honoris causa". Z biegiem lat ich stosunki uległy poprawie, dawne namiętności wygasły, mówili o sobie z pewną sympatią, powracając pamięcią do wspólnie przeżytych lat młodości oraz atmosfery przedwojennego Wilna.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Odbudowa kawalerii liniowej Wielkej Armii po klęsce 1812 roku
• Flagi nad gettem
• Pod dowództwem Himmlera
• Supertajne bronie Hitlera część 2
• Kazimierz II Sprawiedliwy
• Inkwizycja, satanizm i różaniec
• Fenomen getta łódzkiego 1940-1944
• Historia Finlandii
• Uśmiech Machiavellego
• Adolf Hitler 1945. Koniec legendy
• Flagi nad gettem
• Pod dowództwem Himmlera
• Supertajne bronie Hitlera część 2
• Kazimierz II Sprawiedliwy
• Inkwizycja, satanizm i różaniec
• Fenomen getta łódzkiego 1940-1944
• Historia Finlandii
• Uśmiech Machiavellego
• Adolf Hitler 1945. Koniec legendy