Mobutu
Państwowy Instytut WydawniczyRok wydania: 2019
Seria: Biografie Sławnych Ludzi
ISBN: 978-83-06-03574-2
Oprawa: twarda
Ilość stron: 400
Wymiary: 150 x 210
Dostępność: Niedostępna
53.70 zł
Biografia jednego z najsłynniejszych dyktatorów afrykańskich, zwanego „królem Zairu”.
Przez trzydzieści dwa lata (1965-1997) Mobutu rządził żelazną ręką Kongiem/Zairem. Przejął władzę pośród narastającego chaosu wojny domowej i oddalił groźbę rozpadu państwa, lecz umacniając swą dyktaturę pogrążył kraj na nowo w morzu krwi, korupcji i bezwstydnym drenażu wszelkich zasobów. Jednocześnie jednak ten władca strojny w skórę lamparta nie był zwykłym tyranem. Przyjmując rolę przyjaciela Zachodu w okresie zimnej wojny odegrał niebagatelną rolę strategiczną, co nie przeszkadzało mu sięgać po wzorce rodem z maoistowskich Chin lub Korei Północnej (by wspomnieć tylko o groteskowym przydomku, który w całości brzmiał: „Wszechmocny wojownik, który pozostawia za sobą ogień i kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, a nic ani nikt nie może go zatrzymać” czy entuzjastycznym przeprowadzaniu rewolucji kulturalnej w duchu „autentyczności” – oczywiście pod światłym przewodnictwem Najwyższego Przewodnika). W umacnianiu zairskiego systemu, który doczekał się własnej nazwy – kleptokracja – miały swój udział kilkusettysięczne rzesze urzędników, nikt jednak nie mógł się równać z jego twórcą. Doprowadziwszy kraj do zapaści gospodarczej musiał w końcu opuścić ojczyznę w niełasce, by umrzeć na wygnaniu, a wszystko to miało miejsce raptem dwadzieścia lat temu.
Przez trzydzieści dwa lata (1965-1997) Mobutu rządził żelazną ręką Kongiem/Zairem. Przejął władzę pośród narastającego chaosu wojny domowej i oddalił groźbę rozpadu państwa, lecz umacniając swą dyktaturę pogrążył kraj na nowo w morzu krwi, korupcji i bezwstydnym drenażu wszelkich zasobów. Jednocześnie jednak ten władca strojny w skórę lamparta nie był zwykłym tyranem. Przyjmując rolę przyjaciela Zachodu w okresie zimnej wojny odegrał niebagatelną rolę strategiczną, co nie przeszkadzało mu sięgać po wzorce rodem z maoistowskich Chin lub Korei Północnej (by wspomnieć tylko o groteskowym przydomku, który w całości brzmiał: „Wszechmocny wojownik, który pozostawia za sobą ogień i kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, a nic ani nikt nie może go zatrzymać” czy entuzjastycznym przeprowadzaniu rewolucji kulturalnej w duchu „autentyczności” – oczywiście pod światłym przewodnictwem Najwyższego Przewodnika). W umacnianiu zairskiego systemu, który doczekał się własnej nazwy – kleptokracja – miały swój udział kilkusettysięczne rzesze urzędników, nikt jednak nie mógł się równać z jego twórcą. Doprowadziwszy kraj do zapaści gospodarczej musiał w końcu opuścić ojczyznę w niełasce, by umrzeć na wygnaniu, a wszystko to miało miejsce raptem dwadzieścia lat temu.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Clemenceau
• Maria Tudor
• Nowy Dziki Zachód
• Mieszko I Skandynawski jarl czy słowiański kneź?
• Strażnik kruków
• Legiony - droga do legendy
• W cieniu europejskiej twierdzy Obrazy Zachodu wśród Afrykanów Gwinea Bissau
• Odrzuceni przez społeczeństwo
• Roosvelt człowiek Wall Street
• Król jedzie! tom 2: Katalog
• Maria Tudor
• Nowy Dziki Zachód
• Mieszko I Skandynawski jarl czy słowiański kneź?
• Strażnik kruków
• Legiony - droga do legendy
• W cieniu europejskiej twierdzy Obrazy Zachodu wśród Afrykanów Gwinea Bissau
• Odrzuceni przez społeczeństwo
• Roosvelt człowiek Wall Street
• Król jedzie! tom 2: Katalog