Przez rzeki i jeziora Brasławszczyzny
STAPISRok wydania: 2016
ISBN: 978-83-7967-042-0
Oprawa: miękka
Ilość stron: 174
Wymiary: 160 x 235
Dostępność: Dostępna za 3-5 dni
28.60 zł
"Książka ta stanowi połączenie dwóch tekstów. Pierwszy to wierna kopia wydanej w 1934 roku książki Adama Wisłockiego Przez jeziora i rzeki Brasławszczyzny. Reportaż z kajakowej włóczęgi. Autorem drugiego, Przez jeziora i rzeki Brasławszczyzny. Śladami Adama Wisłockiego, jestem ja sam. Równe osiemdziesiąt lat po wyprawie Wisłockiego, w towarzystwie rodziny i przyjaciół, powtórzyłem jego trasę. Podróż okazała się fascynująca. Pojezierze Brasławskie, chociaż pod niektórymi względami odmienne niż w 1934 roku, wciąż jest pięknym, dzikim rejonem. Przemierzając je i porównując z tym, o której opowiedział Wisłocki, wielokroć niemal czuliśmy jego obecność wśród nas. Nie mogłem oprzeć się pokusie opisania tego wspaniałego doświadczenia.
Mam nadzieję, że znajdą się kolejni naśladowcy Wisłockiego, i to znacznie szybciej niż za osiemdziesiąt lat. Współcześnie coraz trudniej znaleźć, zwłaszcza w Europie, odludne miejsca wypoczynku. Brasławszczyzna jest jednym z ostatnich. Przypomina przedwojenne Mazury – woda, woda, woda, las, gdzieniegdzie wioska, miasteczko, stary kościół czy inny zabytek. Żadnych żaglówek, kajaków, motorówek. Nie ma mowy o przeludnionych plażach, głośnej muzyce, śmieciach, wszechobecnych reklamach piwa i coca-coli. Z rzadka pole namiotowe, knajpka, pojedynczy wędkarze. Raj, z którego zostaliśmy wyrzuceni przez współczesną cywilizację. Raj, do którego warto zajrzeć chociażby raz do roku".
Stanisław Pisarek, wydawca
Mam nadzieję, że znajdą się kolejni naśladowcy Wisłockiego, i to znacznie szybciej niż za osiemdziesiąt lat. Współcześnie coraz trudniej znaleźć, zwłaszcza w Europie, odludne miejsca wypoczynku. Brasławszczyzna jest jednym z ostatnich. Przypomina przedwojenne Mazury – woda, woda, woda, las, gdzieniegdzie wioska, miasteczko, stary kościół czy inny zabytek. Żadnych żaglówek, kajaków, motorówek. Nie ma mowy o przeludnionych plażach, głośnej muzyce, śmieciach, wszechobecnych reklamach piwa i coca-coli. Z rzadka pole namiotowe, knajpka, pojedynczy wędkarze. Raj, z którego zostaliśmy wyrzuceni przez współczesną cywilizację. Raj, do którego warto zajrzeć chociażby raz do roku".
Stanisław Pisarek, wydawca
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Mord w Lesie Katyńskim. Przesłuchania przed amerykańską komisją Maddena w latach 1951–1952, tom 1
• Między Zachodem a Wschodem. Tom V. Kondycja zdrowotna i demograficzna społeczeństwa polskiego na przestrzeni wieków
• Niewygodny Polak
• Nikt za nas tego nie zrobi
• Skarb
• Między parafią a łagrem
• Między Wehrmachtem a SS. Jeńcy wojenni w niemieckich obozach koncentracyjnych
• Moraliści Jak Szwedzi uczą się na błędach i inne historie
• Władca piorunów
• W kraju Polan O dawnej Polsce
• Między Zachodem a Wschodem. Tom V. Kondycja zdrowotna i demograficzna społeczeństwa polskiego na przestrzeni wieków
• Niewygodny Polak
• Nikt za nas tego nie zrobi
• Skarb
• Między parafią a łagrem
• Między Wehrmachtem a SS. Jeńcy wojenni w niemieckich obozach koncentracyjnych
• Moraliści Jak Szwedzi uczą się na błędach i inne historie
• Władca piorunów
• W kraju Polan O dawnej Polsce