Radio Familok
Wydawnictwo SzerokieRok wydania: 2023
ISBN: 978-83-963830-1-3
Oprawa: miękka
Ilość stron: 216
Wymiary: 150 x 215
Dostępność: Na półce
35.00 zł
Największy rynek muzyki rozrywkowej w Europie? Śląsk!
No, prawie chociaż pewnie takiej odpowiedzi udzieliłby każdy, kto chociaż raz zetknął się z fenomenem śląskich szlagrów.
Radio Familok. Historia śląskich szlagierów to pierwsza publikacja opowiadająca o powstawaniu i rozwoju szlagierowego przemysłu rozrywkowego, który (pomimo swoich gigantycznych rozmiarów) dla ludzi mieszkających poza Górnym Śląskiem jest zupełnie nieznany. W ramach gatunku wymyślonego w latach 90. przez kilku przedsiębiorczych producentów założono kilkaset zespołów, których albumy sprzedawały się w olbrzymich nakładach: między 2005 a 2009 rokiem z Super Expressem i Dziennikiem Zachodnim sprzedano łącznie około dziesięć milionów krążków ze śląskimi hitami. Zagrano tysiące koncertów dla milionów słuchaczy. Rozwijały się spektakularne kariery; hutnicy, rzeźnicy i piłkarze nagle zaczynali grać po sto koncertów rocznie a zespoły śląsko-niemieckich emigrantów do dziś regularnie wyprzedają po półtora tysiąca miejsc w zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca.
Książka została napisana w oparciu o kilkadziesiąt wywiadów z artystami, radiowcami i producentami regionalnych wytwórni muzycznych, a także osobami bezpośrednio zaangażowanymi w tworzenie śląskiej estrady od ponad trzech dekad.
No, prawie chociaż pewnie takiej odpowiedzi udzieliłby każdy, kto chociaż raz zetknął się z fenomenem śląskich szlagrów.
Radio Familok. Historia śląskich szlagierów to pierwsza publikacja opowiadająca o powstawaniu i rozwoju szlagierowego przemysłu rozrywkowego, który (pomimo swoich gigantycznych rozmiarów) dla ludzi mieszkających poza Górnym Śląskiem jest zupełnie nieznany. W ramach gatunku wymyślonego w latach 90. przez kilku przedsiębiorczych producentów założono kilkaset zespołów, których albumy sprzedawały się w olbrzymich nakładach: między 2005 a 2009 rokiem z Super Expressem i Dziennikiem Zachodnim sprzedano łącznie około dziesięć milionów krążków ze śląskimi hitami. Zagrano tysiące koncertów dla milionów słuchaczy. Rozwijały się spektakularne kariery; hutnicy, rzeźnicy i piłkarze nagle zaczynali grać po sto koncertów rocznie a zespoły śląsko-niemieckich emigrantów do dziś regularnie wyprzedają po półtora tysiąca miejsc w zabrzańskim Domu Muzyki i Tańca.
Książka została napisana w oparciu o kilkadziesiąt wywiadów z artystami, radiowcami i producentami regionalnych wytwórni muzycznych, a także osobami bezpośrednio zaangażowanymi w tworzenie śląskiej estrady od ponad trzech dekad.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także: