Wodzowie Polski
Biały KrukRok wydania: 2023
ISBN: 978-83-7553-367-5
Oprawa: twarda
Ilość stron: 360
Wymiary: 170 x 240
Dostępność: Na półce
65.00 zł
Niezmierzone jest bogactwo polskiej historii! Gdyby jednak oprzeć się tylko na przekazach medialnych, to nasze dzieje wyglądałyby mizernie i siermiężnie. Tak samo szkolne lekcje historii wieją nudą dzięki zubożonym do minimum zakresom nauczania oraz wyjątkowo
prymitywnym podręcznikom. Historia w szkołach odarta została z narracji, z autorytetów, a przede wszystkim z bohaterstwa i patriotyzmu. Nie podkreśla się także, iż dzieje naszego kraju i narodu liczą sobie już jedenaście wieków. A należymy przecież do najstarszych nacji i najstarszych państw w Europie. Pisali o tym liczni nasi historycy, i to nawet podczas 123 lat zaborów. Można powiedzieć, że im większa była opresja wrogów zewnętrznych, tym żywsze i bogatsze stawało się polskie piśmiennictwo historyczne. Nie tylko literaci, jak Henryk Sienkiewicz, tworzyli ku pokrzepieniu ducha i serc, czynili to także liczni badacze dziejów. Wielu z nich posługiwało się niezwykle atrakcyjnym językiem literackim, w związku z czym ich dzieła były chętnie i powszechnie czytane. Pozostały też aktualne w swej wymowie, ponieważ polscy historycy opierali swoje prace na poszukiwaniu prawdy. Stąd pomysł przywołania ich prac, ich książek i zaprezentowania ich czytelnikowi XXI wieku. Tak zrodziła się seria wydawnicza „Polskie Dzieła Historyczne”, której pierwszym reprezentantem są właśnie „Wodzowie Polski”, noszący znamienny podtytuł „Szlakami chwały oręża polskiego”.
Dni chwały i zwycięstw orężnych Rzeczypospolitej mają specjalną wymowę. Zagrożeni od Wschodu i Zachodu w pokojowym rozwoju państwa, musieliśmy mieczem i szablą podpierać słupy naszych granic. W zwycięstwach naszych triumfował duch narodu, który nawet w chwilach najcięższych upadków brał górę nad prywatą, nad egoistycznym interesem jednostki. Tymi, w których ogniskował się ten duch narodu i potężniał – byli nasi wodzowie. Nie tylko dowódcy zwycięskich armii, ale wodzowie narodu, symbole duchowej tężyzny i triumfującej nad tragicznym nieraz splotem małostkowych interesów potęgi idei. Nasze zwycięstwa i nasi wodzowie winni być źródłem rzeźwiącym, z którego czerpiemy wiarę w wartość narodu. I może dziś w chaosie zdarzeń, w plątaninie pojęć, wśród dyszących nienawiścią instynktów, warto wrócić myślą do tych, którzy reprezentują wartości stałe i najwyższe, którzy byli i są wcieleniem najwyższej potęgi państwa i sił duchowych narodu – do wodzów Polski.
prymitywnym podręcznikom. Historia w szkołach odarta została z narracji, z autorytetów, a przede wszystkim z bohaterstwa i patriotyzmu. Nie podkreśla się także, iż dzieje naszego kraju i narodu liczą sobie już jedenaście wieków. A należymy przecież do najstarszych nacji i najstarszych państw w Europie. Pisali o tym liczni nasi historycy, i to nawet podczas 123 lat zaborów. Można powiedzieć, że im większa była opresja wrogów zewnętrznych, tym żywsze i bogatsze stawało się polskie piśmiennictwo historyczne. Nie tylko literaci, jak Henryk Sienkiewicz, tworzyli ku pokrzepieniu ducha i serc, czynili to także liczni badacze dziejów. Wielu z nich posługiwało się niezwykle atrakcyjnym językiem literackim, w związku z czym ich dzieła były chętnie i powszechnie czytane. Pozostały też aktualne w swej wymowie, ponieważ polscy historycy opierali swoje prace na poszukiwaniu prawdy. Stąd pomysł przywołania ich prac, ich książek i zaprezentowania ich czytelnikowi XXI wieku. Tak zrodziła się seria wydawnicza „Polskie Dzieła Historyczne”, której pierwszym reprezentantem są właśnie „Wodzowie Polski”, noszący znamienny podtytuł „Szlakami chwały oręża polskiego”.
Dni chwały i zwycięstw orężnych Rzeczypospolitej mają specjalną wymowę. Zagrożeni od Wschodu i Zachodu w pokojowym rozwoju państwa, musieliśmy mieczem i szablą podpierać słupy naszych granic. W zwycięstwach naszych triumfował duch narodu, który nawet w chwilach najcięższych upadków brał górę nad prywatą, nad egoistycznym interesem jednostki. Tymi, w których ogniskował się ten duch narodu i potężniał – byli nasi wodzowie. Nie tylko dowódcy zwycięskich armii, ale wodzowie narodu, symbole duchowej tężyzny i triumfującej nad tragicznym nieraz splotem małostkowych interesów potęgi idei. Nasze zwycięstwa i nasi wodzowie winni być źródłem rzeźwiącym, z którego czerpiemy wiarę w wartość narodu. I może dziś w chaosie zdarzeń, w plątaninie pojęć, wśród dyszących nienawiścią instynktów, warto wrócić myślą do tych, którzy reprezentują wartości stałe i najwyższe, którzy byli i są wcieleniem najwyższej potęgi państwa i sił duchowych narodu – do wodzów Polski.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Słowiańskie tajemnice
• Złe. Kobiety w służbie III Rzeszy
• Kraków 1914
• Nie tylko Twierdza
• Ślady palców bogów
• Ciemniejący wiek
• Słownik biograficzny wybranych księży i organistów diecezji lubelskiej 1906-1992
• Mistyczne marzenie
• Akty unii wileńskiej i mielnickiej (1499-1501)
• Gierek. Droga do władzy
• Złe. Kobiety w służbie III Rzeszy
• Kraków 1914
• Nie tylko Twierdza
• Ślady palców bogów
• Ciemniejący wiek
• Słownik biograficzny wybranych księży i organistów diecezji lubelskiej 1906-1992
• Mistyczne marzenie
• Akty unii wileńskiej i mielnickiej (1499-1501)
• Gierek. Droga do władzy