Kuchnia średniowieczna
Oficyna NaukowaI (dodruk)
Rok wydania: 2022
ISBN: 978-83-67557-00-9
Oprawa: miękka
Ilość stron: 144
Wymiary: 145 x 210
Dostępność: Dostępna za 3-5 dni
34.00 zł
Drodzy Smakosze!
Przedstawiając wam te średniowieczne przepisy kuchenne, zapraszamy do odbycia podroży w czasie w poszukiwaniu naszych korzeni.
Nasi przodkowie używali obficie przypraw korzennych, gotowali wielobarwne potrawy o smakach budzących dziś czasem zaskoczenie. Nie znali pomidorów, ziemniaków ani papryki, które miały się pojawić znacznie później. Nie mieli talerzy ani widelców, posługiwali się tylko łyżkami i nożami. Jedli palcami, a jedzenie nakładali na drewnianą deseczkę albo kromkę chleba, zwaną po francuski souppe, a po włosku zuppa.
Niewiele znamy średniowiecznych dzieł kulinarnych, dopiero na początku XIV stulecia skrybowie i kuchmistrze zaczęli spisywać na pergaminie traktaty, kopiowane ręczne, a potem wielokrotnie przedrukowywane. W tych książkach kucharskich zawarte jest dziedzictwo kuchni rzymskiej, wrażenia z podroży na Wschód i smakołyki szykowane przez kuchmistrzów z najznamienitszych dworów europejskich. Dzięki wprowadzeniu przypraw korzennych, rozwojowi hodowli, karczowaniu lasów pod nowe uprawy mogła się pojawić kuchnia bardziej zróżnicowana i dostępna nie tylko dla wybrańców. Wykorzystuje ona produkty sezonowe, zapoczątkowuje łączenie rozmaitych składników i smaków. Kuchnia średniowieczna to rozkosz dla oka i podniebienia; kucharz wprowadza w życie słynne zalecenie greckiego lekarza Hipokratesa:
„Niech twoje pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem”. Autorzy średniowiecznej literatury kulinarnej dbają, by dostosować przepisy do ówczesnych zaleceń zdrowotnych. Niezastąpiony hipokras – średniowieczne wino z przyprawami korzennymi – przypomina o przywiązaniu tamtej epoki do Hipokratesa. Średniowieczni lekarze i kuchmistrze, choć nie znali dokładnego składu rozmaitych potraw, dostrzegali już wówczas ich dobroczynny wpływ na zdrowie. Kasztany jadalne, śledzie, cebulę, pory i inne produkty zaleca się dziś jako źródło kwasów omega 3, mikro- i makroelementów oraz przeciwutleniaczy.
Życzymy wam więc wybornych potrawek, polewek, pasztetów, placuszków..., którym smaku dodaje kulinarna podroż w głąb dziejów!
Przedstawiając wam te średniowieczne przepisy kuchenne, zapraszamy do odbycia podroży w czasie w poszukiwaniu naszych korzeni.
Nasi przodkowie używali obficie przypraw korzennych, gotowali wielobarwne potrawy o smakach budzących dziś czasem zaskoczenie. Nie znali pomidorów, ziemniaków ani papryki, które miały się pojawić znacznie później. Nie mieli talerzy ani widelców, posługiwali się tylko łyżkami i nożami. Jedli palcami, a jedzenie nakładali na drewnianą deseczkę albo kromkę chleba, zwaną po francuski souppe, a po włosku zuppa.
Niewiele znamy średniowiecznych dzieł kulinarnych, dopiero na początku XIV stulecia skrybowie i kuchmistrze zaczęli spisywać na pergaminie traktaty, kopiowane ręczne, a potem wielokrotnie przedrukowywane. W tych książkach kucharskich zawarte jest dziedzictwo kuchni rzymskiej, wrażenia z podroży na Wschód i smakołyki szykowane przez kuchmistrzów z najznamienitszych dworów europejskich. Dzięki wprowadzeniu przypraw korzennych, rozwojowi hodowli, karczowaniu lasów pod nowe uprawy mogła się pojawić kuchnia bardziej zróżnicowana i dostępna nie tylko dla wybrańców. Wykorzystuje ona produkty sezonowe, zapoczątkowuje łączenie rozmaitych składników i smaków. Kuchnia średniowieczna to rozkosz dla oka i podniebienia; kucharz wprowadza w życie słynne zalecenie greckiego lekarza Hipokratesa:
„Niech twoje pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem”. Autorzy średniowiecznej literatury kulinarnej dbają, by dostosować przepisy do ówczesnych zaleceń zdrowotnych. Niezastąpiony hipokras – średniowieczne wino z przyprawami korzennymi – przypomina o przywiązaniu tamtej epoki do Hipokratesa. Średniowieczni lekarze i kuchmistrze, choć nie znali dokładnego składu rozmaitych potraw, dostrzegali już wówczas ich dobroczynny wpływ na zdrowie. Kasztany jadalne, śledzie, cebulę, pory i inne produkty zaleca się dziś jako źródło kwasów omega 3, mikro- i makroelementów oraz przeciwutleniaczy.
Życzymy wam więc wybornych potrawek, polewek, pasztetów, placuszków..., którym smaku dodaje kulinarna podroż w głąb dziejów!
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• O rzece i wodzie w życiu codziennym człowieka średniowiecza
• Kuchnia Słowian czyli o poszukiwaniu dawnych smaków
• Zabójstwo wielkiego mistrza Wernera von Orseln
• Klasztor Premonastratensów w Białobokach
• Mare Integrans. Studia nad dziejami wybrzeży Morza Bałtyckiego
• Kuchnia Słowian
• Wokół chleba. Historia. Ciekawostki
• Nad pięknym modrym Dunajem. Mauthausen 1940-1945
• Kuchnia w Europie doby nowożytnej
• Jak dobrze mieć sąsiada. Problem sąsiedztwa w średniowieczu w świetle archeologii
• Kuchnia Słowian czyli o poszukiwaniu dawnych smaków
• Zabójstwo wielkiego mistrza Wernera von Orseln
• Klasztor Premonastratensów w Białobokach
• Mare Integrans. Studia nad dziejami wybrzeży Morza Bałtyckiego
• Kuchnia Słowian
• Wokół chleba. Historia. Ciekawostki
• Nad pięknym modrym Dunajem. Mauthausen 1940-1945
• Kuchnia w Europie doby nowożytnej
• Jak dobrze mieć sąsiada. Problem sąsiedztwa w średniowieczu w świetle archeologii