książki historyczne
Oferta wydawnictwaPolecamy w sieciKatalog do pobrania

Bieszczady

Bieszczady

Cierń w wilczej łapie Kryciński S. Libra PL
Rok wydania: 2022
ISBN: 978-83-66699-78-6

Oprawa: twarda
Ilość stron: 248
Wymiary: 160 x 225

Dostępność: Na półce

39.00 zł


Większość opisanego w tej książce obszaru położona jest między pasmami Otrytu i Żukowa. Nie ma tu widokowych szczytów, ale za to można spotkać liczne ślady kilkusetletniej historii. Przeważająca część wsi tętniących tu życiem do połowy XX w. dziś nie istnieje. Jest to wynik wysiedleń, które nastąpiły w 1951 r., w związku z tzw. korektą granicy wschodniej i otrzymaniem przez Polskę 480 km2 terytorium z Lutowiskami i Ustrzykami Dolnymi, w zamian za tereny w widłach Bugu i Sołokii. W granicach Polski znalazły się pozbawione mieszkańców osady z kompletną zabudową i cerkwiami. Jednak decyzją ówczesnych władz można było zasiedlić tylko kilka z nich. Pozostałe zostały unicestwione, domy rozebrano, a polom pozwolono zarosnąć. Ponadto w latach 60. XX w. część z nich została zalana w wyniku napełniania gigantycznego zbiornika wodnego utworzonego powyżej zapory w Solinie.

W dorzeczu potoku Czarnego, z istniejących tu dziewięciu wsi, dziś żyją tylko Czarna, Polana i Żłobek. Ta pierwsza, jedna z największych w Bieszczadach, miała dwie cerkwie i dwa dwory, z których jeden był ufortyfikowany. Polana to rzadki przykład wsi zamieszkiwanej niegdyś w połowie przez Polaków i Rusinów. Działała tu kopalnia ropy naftowej, o którą bój toczyli niemiecki hrabia z angielskim dyplomatą. W północno-wschodnim skraju opisywanego obszaru odkryjemy ślady zaginionego zamku w Hoszowie oraz historię niemieckich kolonii w Bandrowie i Steinfelsie.

Przeczytamy tu też o kilku wsiach leżących nad Solinką, m.in. o Łopience, z cerkwią skrywającą cudami słynącą ikonę Matki Bożej. Jeszcze osiemdziesiąt lat temu na tutejsze odpusty przybywały kilkutysięczne tłumy. Po tym jak zrujnowana świątynia została odbudowana przez grupę zapaleńców, kult ten odżył i od dwudziestu lat znów gromadzą się tu wierni z całego kraju. Losy sąsiadujących ze sobą Terki oraz Wołkowyi splotły się w XX w. węzłem polsko-ukraińskiego konfliktu, który znalazł krwawy epilog w zbrodni dokonanej w lipcu 1946 r. Tytuł książki nawiązuje do tych wydarzeń.



Recenzje

Brak recenzji tej pozycji

Wystaw swoją:

Nick
Recenzja

Oferta wydawnictwa Polecamy w sieci Katalog do pobrania