Imperium rationis
Fundacja Pro Vita BonaRok wydania: 2024
ISBN: 978-83-68105-15-5
Oprawa: miękka
Ilość stron: 500
Wymiary: 145 x 205
Dostępność: Na półce
53.00 zł
Znany ze średniowiecza spór o inwestyturę podkopał pozycję papieża i cesarza, ośmielił ich lenników. Wraz z pojawieniem się reformacji, najpierw w obszarze wiary, a zaraz potem, a właściwie równolegle, w obszarze polityki ujawniły się nowe ośrodki i centra kwestionujące władzę zarówno papieża, jak i cesarza, i uznające, że nie sprawują władzy z nadania jednego z nich, ale otrzymały ją od Boga... albo od ludu, który zresztą zaczął dość szybko spychać Boga z tronu prosto w niebyt. Z czasem obok papiestwa i cesarstwa wyłoniła się władza suwerenna, a więc w pełni niezależna, a nadto zwiększająca swe prerogatywy. Władcy przestali liczyć się z prawem Bożym, naturalnym, jak i tradycyjnym, i fundamentalnym, zmierzano bowiem ku absolutyzmowi rozumianemu zarówno jako suwerenność, jak i wszechmoc.
Dziś żyjemy w okresie kwestionowania władzy suwerennej i dlatego warto się zastanowić, czy przyszłość bez niej będzie rzeczywiście lepsza, czy w ogóle narody i jednostki zachowają jakąkolwiek wolność. Władza ta bowiem nie tylko zabezpieczała społeczność przed anarchią zapewniając wewnętrzny pokój, ale także okazywała się obrończynią porządku uniwersalnego, choć już tylko w sferze wartości, przeciwko któremu kiedyś wystąpiła. Od rodzimego „władcy” oczekuje się więc, że będzie niewzruszonym gwarantem suwerenności, strzegąc zarazem wolności i praw „fundamentalnych” tych, którzy pozostają pod jego władzą...
Dziś żyjemy w okresie kwestionowania władzy suwerennej i dlatego warto się zastanowić, czy przyszłość bez niej będzie rzeczywiście lepsza, czy w ogóle narody i jednostki zachowają jakąkolwiek wolność. Władza ta bowiem nie tylko zabezpieczała społeczność przed anarchią zapewniając wewnętrzny pokój, ale także okazywała się obrończynią porządku uniwersalnego, choć już tylko w sferze wartości, przeciwko któremu kiedyś wystąpiła. Od rodzimego „władcy” oczekuje się więc, że będzie niewzruszonym gwarantem suwerenności, strzegąc zarazem wolności i praw „fundamentalnych” tych, którzy pozostają pod jego władzą...
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
Recenzje
Brak recenzji tej pozycji |