Moje syberyjskie podróże
Świat KsiążkiRok wydania: 2013
ISBN: 978-83-273-0320-2
Oprawa: miękka
Ilość stron: 304
Wymiary: 145 x 205
Dostępność: Dostępna za 3-5 dni
32.70 zł
Syberię pokochałem za jej bezkres, niepowtarzalny urok krajobrazów i gościnę, której doświadczy każdy, kto lubi ludzi.
Ta kraina przez Polaków bywa często nazywana "nieludzką ziemią". Tam, na każdym niemal kroku widać ślady, jakie zostawiły po sobie lata carskich zsyłek i okres komunistycznego terroru. Ale dla dzisiejszych mieszkańców tej największej geograficznie i najbogatszej części Rosji Syberia jest domem i miejscem normalnego życia. Żeby to zrozumieć, trzeba tam pojechać i trochę pobyć z rdzennymi czy "przyszywanymi" współczesnymi Sybirakami. Pójść z nimi do bani, pojechać na rybałkę, przypomnieć sobie język (którego tak niechętnie uczyliśmy się w szkole), pośpiewać rosyjskie pieśni, a czasem napić się wódki.
Kiedy niedawno znajomy zapytał mnie: "Co cię na tę Syberię tak ciągnie", nie umiałem szybko i jednoznacznie odpowiedzieć. W ciągu ostatnich kilku lat bywam tam co najmniej dwa razy w roku i wciąż odnajduję nowe miejsca, które "jeszcze muszę zobaczyć", a swoista surowość i czasem jakieś prozaiczne utrudnienia wcale mnie do tych podróży nie zniechęcają. Przeciwnie, nadal mam ochotę kolejny raz tam pojechać.
Od Autora
Ta kraina przez Polaków bywa często nazywana "nieludzką ziemią". Tam, na każdym niemal kroku widać ślady, jakie zostawiły po sobie lata carskich zsyłek i okres komunistycznego terroru. Ale dla dzisiejszych mieszkańców tej największej geograficznie i najbogatszej części Rosji Syberia jest domem i miejscem normalnego życia. Żeby to zrozumieć, trzeba tam pojechać i trochę pobyć z rdzennymi czy "przyszywanymi" współczesnymi Sybirakami. Pójść z nimi do bani, pojechać na rybałkę, przypomnieć sobie język (którego tak niechętnie uczyliśmy się w szkole), pośpiewać rosyjskie pieśni, a czasem napić się wódki.
Kiedy niedawno znajomy zapytał mnie: "Co cię na tę Syberię tak ciągnie", nie umiałem szybko i jednoznacznie odpowiedzieć. W ciągu ostatnich kilku lat bywam tam co najmniej dwa razy w roku i wciąż odnajduję nowe miejsca, które "jeszcze muszę zobaczyć", a swoista surowość i czasem jakieś prozaiczne utrudnienia wcale mnie do tych podróży nie zniechęcają. Przeciwnie, nadal mam ochotę kolejny raz tam pojechać.
Od Autora
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
Recenzje
Brak recenzji tej pozycji |