


Niemieckie siły specjalne II wojny światowej
Wydawnictwo RMwyd. VI
Rok wydania: 2025
Seria: sekrety historii
ISBN: 978-83-81581-944-1
Oprawa: miękka
Ilość stron: 416
Wymiary: 140 x 205
Dostępność: Na półce
56.00 zł
Szóste wydanie książki. Wcześniejsze ukazywały się pod tytułem "Komandosi Hitlera. Niemieckie siły specjalne".
Nieustraszeni marynarze z jednostek „K”, elitarne i świetnie wyszkolone oddziały Brandenburg penetrujące nieprzyjacielskie tyły, przebiegli partyzanci z Werwolfu, a nawet mali sabotażyści z Hitlerjugend – wszyscy oni tworzyli siły specjalne armii hitlerowskiej. Czuli, że są elitą i otacza ich aura tajemniczości. Wiedzieli, że muszą spełnić wyśrubowane wymagania i być twardzi jak stal.
Niemieckie siły specjalne w latach II wojny światowej nie osiągnęły potencjału dorównującego temu, który stał się udziałem alianckich spadochroniarzy, komandosów i rangersów czy też jednostek SAS (Special Air Service). Wewnętrzne konflikty i konserwatyzm niemieckiego dowództwa naczelnego hamowały ich rozwój. Jednostki te były jednak aktywne od samego początku wojny, kiedy ich upozorowane ataki, m.in. na radiostację w Gliwicach, dostarczyły pretekstu do jej rozpoczęcia, aż po ostatnią fazę konfliktu, kiedy miały niebagatelny udział w próbach uchronienia Rzeszy przed klęską. Zapisały się też brawurowymi akcjami – takimi jak choćby uwolnienie Mussoliniego.
Ta książka to najpełniejsze skierowane do szerokiego kręgu czytelników opracowanie na temat niemieckich sił specjalnych z okresu II wojny światowej.
James Lucas – uznany specjalista w dziedzinie niemieckiej wojskowości z czasów Trzeciej Rzeszy. Podczas II wojny światowej walczył w jednostkach brytyjskiej piechoty. Po wojnie na potrzeby badań historycznych nawiązał kontakty z niemieckimi kombatantami.
Nieustraszeni marynarze z jednostek „K”, elitarne i świetnie wyszkolone oddziały Brandenburg penetrujące nieprzyjacielskie tyły, przebiegli partyzanci z Werwolfu, a nawet mali sabotażyści z Hitlerjugend – wszyscy oni tworzyli siły specjalne armii hitlerowskiej. Czuli, że są elitą i otacza ich aura tajemniczości. Wiedzieli, że muszą spełnić wyśrubowane wymagania i być twardzi jak stal.
Niemieckie siły specjalne w latach II wojny światowej nie osiągnęły potencjału dorównującego temu, który stał się udziałem alianckich spadochroniarzy, komandosów i rangersów czy też jednostek SAS (Special Air Service). Wewnętrzne konflikty i konserwatyzm niemieckiego dowództwa naczelnego hamowały ich rozwój. Jednostki te były jednak aktywne od samego początku wojny, kiedy ich upozorowane ataki, m.in. na radiostację w Gliwicach, dostarczyły pretekstu do jej rozpoczęcia, aż po ostatnią fazę konfliktu, kiedy miały niebagatelny udział w próbach uchronienia Rzeszy przed klęską. Zapisały się też brawurowymi akcjami – takimi jak choćby uwolnienie Mussoliniego.
Ta książka to najpełniejsze skierowane do szerokiego kręgu czytelników opracowanie na temat niemieckich sił specjalnych z okresu II wojny światowej.
James Lucas – uznany specjalista w dziedzinie niemieckiej wojskowości z czasów Trzeciej Rzeszy. Podczas II wojny światowej walczył w jednostkach brytyjskiej piechoty. Po wojnie na potrzeby badań historycznych nawiązał kontakty z niemieckimi kombatantami.
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
Recenzje
Brak recenzji tej pozycji |