Poznań - Międzychód - Poznań
PomostRok wydania: 2018
Seria: Festung Posen 1945
ISBN: 978-83-89789-33-4
Oprawa: miękka
Ilość stron: 108
Wymiary: 145 x 205
Dostępność: Niedostępna
21.50 zł
"Niniejsze zapiski - w ramach moich wspomnień - były właściwie przeznaczone dla mojej rodziny. Jednakże w interesie historiografii walk o Poznań i Twierdzę Poznań, które toczyły się w styczniu i lutym 1945 r., postanowiłem udostępnić je do publikacji Hilfsgemeinschaft ehemaliger Posenkampfer (Stowarzyszenie Pomocy Byłym Walczącym o Poznań). Mam nadzieję, iż będzie to kolejny przyczynek do wzniesienia pomnika pamięci kolegów, którzy wówczas polegli lub zaginęli."
(komentarz autora)
"Szukano teraz ochotnika na stanowisko obserwatora na przedpolach dla oddziału moździerzy. Cholerne zgłaszanie się na ochotnika! Ponownie naradziłem się z H. Braunem, a ponieważ przy tym zadaniu obsługa telefonu polowego była połączona z utrzymaniem linii telefonicznej, a ja opanowałem to jako „doświadczony łącznościowiec”, przejąłem tę sprawę. Pożegnałem się z kolegą i udałem się z łącznikiem, by objąć nowe stanowisko.
I wtedy rozpoczął się atak. Dla Rosjan to była prosta sprawa. Niedoświadczeni żołnierze kompanii tłumaczy zostali zaskoczeni i obezwładnieni. Sądzę, że tylko nieliczni uszli z życiem. Kilka czołgów T-34 stało przed rowem przeciwpancernym. Z tego, co pamiętam, jeden został zniszczony.
Doszło do kontrataku. Z prawej strony (…) odzyskano utracone okopy. Dokonali tego zapewne Fahnenjunkrzy z Fortu Hake. Wydawało mi się, że kontratak zakończy się porażką, jednakże jakoś się udał i Rosjanie się wycofali. Pozycja na przedzie była nieobsadzona. Główna linia frontu została cofnięta na linię rowu przeciwpancernego."
(z treści)
(komentarz autora)
"Szukano teraz ochotnika na stanowisko obserwatora na przedpolach dla oddziału moździerzy. Cholerne zgłaszanie się na ochotnika! Ponownie naradziłem się z H. Braunem, a ponieważ przy tym zadaniu obsługa telefonu polowego była połączona z utrzymaniem linii telefonicznej, a ja opanowałem to jako „doświadczony łącznościowiec”, przejąłem tę sprawę. Pożegnałem się z kolegą i udałem się z łącznikiem, by objąć nowe stanowisko.
I wtedy rozpoczął się atak. Dla Rosjan to była prosta sprawa. Niedoświadczeni żołnierze kompanii tłumaczy zostali zaskoczeni i obezwładnieni. Sądzę, że tylko nieliczni uszli z życiem. Kilka czołgów T-34 stało przed rowem przeciwpancernym. Z tego, co pamiętam, jeden został zniszczony.
Doszło do kontrataku. Z prawej strony (…) odzyskano utracone okopy. Dokonali tego zapewne Fahnenjunkrzy z Fortu Hake. Wydawało mi się, że kontratak zakończy się porażką, jednakże jakoś się udał i Rosjanie się wycofali. Pozycja na przedzie była nieobsadzona. Główna linia frontu została cofnięta na linię rowu przeciwpancernego."
(z treści)
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Cytadelowcy 1945-2018
• Czołgista
• Cytadela 1945. Przewodnik po polu bitwy
• Obraz bitwy o Poznań (1945) w świetle dokumentów i materiałów niemieckich
• Poznań 1944-1945. Fotomapa
• Teczka personalna
• Pęknięta korona
• Zniknięcie Josefa Mengele
• Tajemnica Doliny Śmierci
• Ludzie, na których się poluje
• Czołgista
• Cytadela 1945. Przewodnik po polu bitwy
• Obraz bitwy o Poznań (1945) w świetle dokumentów i materiałów niemieckich
• Poznań 1944-1945. Fotomapa
• Teczka personalna
• Pęknięta korona
• Zniknięcie Josefa Mengele
• Tajemnica Doliny Śmierci
• Ludzie, na których się poluje
Recenzje
Brak recenzji tej pozycji |