książki historyczne
Oferta wydawnictwaPolecamy w sieciKatalog do pobrania

Kategoria polityka i ideologia
Okres historyczny historia najnowsza
Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki

Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki

Bojke A. (red.), Potocki M. (red.) Adam Marszałek
Rok wydania: 2021
ISBN: 978-83-8180-488-2

Oprawa: miękka
Ilość stron: 319
Wymiary: 150 x 205

Dostępność: Na półce

39.70 zł


Zabójstwa, zamachy, więzienne tortury, próby samobójcze czy groźby odebrania dzieci – tego wszystkiego doświadczają niezależni dziennikarze na Białorusi od początku rządów Alaksandra Łukaszenki. W ciągu ostatniego roku dotknęła ich największa fala represji we współczesnej historii tego państwa. Za samą próbę dotarcia do informacji Białorusinom grozi prześladowanie. Zbiór reportaży pod redakcją Arlety Bojke i Michała Potockiego pokazuje, na ile ważna i jak niezwykle ryzykowna jest praca dziennikarzy na Białorusi. Cały dochód ze sprzedaży książki zostanie przeznaczony na pomoc właśnie im, a wszyscy autorzy napisali swoje teksty pro bono.

Książka „Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki” to zbiór 20 reportaży napisanych przez 29 dziennikarzy. Na ponad 300 stronach przedstawiają oni historie m.in. Ramana Pratasiewicza i Sciapana Puciły, dzięki którym Białorusini z każdego zakątka kraju sami pokazywali, co działo się u nich po ostatnich wyborach. To historie Kaciaryny Andrejewej czy Darji Czulcowej, które pokazywały antyłukaszenkowskie protesty na żywo mimo dojmującej świadomości, że ta praca skończy się dla nich więzieniem. To historia Juliji Słuckiej, szefowej białoruskiego Press Clubu, której zapiski z ponad 6-miesięcznego już pobytu w więzieniu boleśnie uświadamiają odczłowieczenie tamtejszego systemu. To historie Natalii Radzinej, która od 10 lat marzy o powrocie na Białoruś, czy Iosifa Siaredicza, który zna Łukaszenkę jak mało kto. To wreszcie historia Andrzeja Poczobuta, który za kratami przechorował Covid-19, a jego rodzina tygodniami nie dostawała jego listów. Listów, które są dla nich jedyną możliwością kontaktu. Białoruscy dziennikarze mówią krótko: najważniejsze, żebyście o nas nie zapominali. Ale chodzi też o to, by to oni nie musieli zapomnieć o wykonywaniu swojego zawodu lub nawet o wolności.



Recenzje

Brak recenzji tej pozycji

Wystaw swoją:

Nick
Recenzja

Oferta wydawnictwa Polecamy w sieci Katalog do pobrania