książki historyczne
Oferta wydawnictwaPolecamy w sieciKatalog do pobrania

Kategoria tajemnice, skarby, przygody
Okres historyczny przekrojowe
Potwory atakują

Nakład wyczerpany!

Potwory atakują

Wójcik R. Replika
Rok wydania: 2009
ISBN: 978-83-603-8361-2

Oprawa: miękka
Ilość stron: 312
Wymiary: 165 x 240

Dostępność: Niedostępna

34.00 zł


Książka ta jest kontynuacją opowieści Alicji i Ryszarda Wójcików o przygodach jakie od 1988 stały się ich udziałem w trakcie poszukiwań reliktów ciężkiego sprzętu bojowego na polach bitew drugiej wojny światowej. Oboje wraz z kamerą filmową uczestniczyli w akcjach, które inicjowane były również przez czytelników książki Łowcy potworów, a także przez telewidzów i sympatyków ruchu Rekonstrukcji Historycznej. Przedstawione tu znaleziska i odkrycia są dramatycznym świadectwem zdarzeń jakie miały miejsce podczas długoletniej wojny miłośników militariów i historii z bezmyślnymi niwelatorami śladów przeszłości, łowcami złomu oraz zwykłymi rabusiami. Potwory atakują przekazują świadectwa odkrywców, są pouczającą lekcją historii dotykalnej, dostępną dla każdego przygodą i możliwością uczestniczenia w utrwalaniu śladów minionych zdarzeń.



Recenzje

1. GD_Luk
przeczytałem obie pozycje pana R.Wójcika - pomimo pozytywnego nastawienia do w/w tematu moim zdaniem forma i struktura książki "Potwory atakują" jest po prostu fatalna. Wszystko przybiera formę tzw. pomieszania z poplątaniem lub zwykłego bałaganu literackiego. Nie mam zastrzeżeń do języka aczkolwiek sposób przekazu dla czytelnika wielu faktów i zdarzeń jest dalece niezrozumiały i wielce nieprzejrzysty. Autor cały czas odnosi się do zdarzeń, w których uczestniczył i konfliktów personalnych w których brał udział. Jest rzeczą zrozumiałą, że poprzednie postkomunistyczne władze MWP w Wawie czy pożałowania godni pseudo redaktorzy lub znawcy (dawni TW) tematu po prostu przeszkadzali autorowi. Nie można jednak z książki, która powinna mówić o potworach 2WŚ, robić z konfliktów interpersonalnych główną idee fix pracy. TO po prostu nudne. Pary razy wspomniane nawet mi zaczyna przeszkadzać. Sama treść książki jest podana czytelnikowi w sposób bardzo nieczytelny, niechronologiczny i po prostu nieciekawy. Wielokrotne odwoływanie się do tych samych zdarzeń i znalezisk jest niepotrzebne. Kolejna uwaga to wartość merytoryczna. Bardzo przepraszam ale umieszczanie uwag takich jak: "mogła to być tylna płyta pancerna z ferdynanda czy ze stuga albo z t34" (a zdjęcie chyba wydaje się to potwierdzać że to t34 )po prostu nie przystoi. To bardzo nienaukowe. Weryfikacja pochodzenia znaleziska to kolejne po exploracji zadanie dla badaczy przygód. Na koniec mam przykrą uwagę dotyczącą materiału zdjęciowego. W dobie zaawansowanej techniki cyfrowej jest po prostu fatalny. Dokumentacja fotograficzna stanowi zlepek pomieszanych faktów podobnie jak słowo pisane. Oceniam drugą pozycję autora dotyczącą poszukiwań pojazdów pancernych z 2WŚ znacznie niżej niż pierwszą pt. "Potwory wychodzą z ukrycia". Pomimo to trzeba chylić czoła przed ludźmi, którzy mają energię podejmować się takich działań. Szkoda, że forma tejże książki nie stanowi reportażu opartego na ścisłych i chronologicznie podanych faktach a jedynie zlepek wiadomości pośród innych autorskich uwag, przemyśleń czy opinii.

Wystaw swoją:

Nick
Recenzja

Oferta wydawnictwa Polecamy w sieci Katalog do pobrania