Zanim powstała Solidarność
NorbertinumRok wydania: 2005
ISBN: 83-7222-236-3
Oprawa: miękka
Ilość stron: 119
Wymiary: 120 x 170
Dostępność: Na półce
13.40 zł
Osobowość Lecha kształtowała się nie bez wpływu pewnych ludzi. Należeli do nich państwo Gwiazdowie i Bogdan Borusewicz. O Bogdanie wyrażał się jako o wybitnie mądrym człowieku, który w dodatku ukończył KUL i był już owiany legendą. Widział w nim znanego członka KOR i znanego redaktora „Robotnika". Upatrywał w nim nawet przyszłego szefa państwa. Uważał jednak, że Bogdan był zbyt niskiego wzrostu. Sam miał również kompleks za niskiego jak na przywódcę wzrostu. Porównując np. swój wzrost, ze wzrostem olbrzymiego Breżniewa i Gierka, uważał, że jako osoba publiczna jest za niski. Moją informację o małym wzroście Lenina zignorował, zawsze bowiem wyobrażał go sobie jako dużego na tle małych ludzi. Siebie widział jako człowieka do zawiązywania małych grup, którym chciał przewodzić. Często mówił, że za mało wie i że musi skończyć technikum. Na razie ma jednak za dużo roboty organizacyjnej, ponadto musi jeszcze wyżywić żonę i pięcioro dzieci. To mnie zupełnie zaszokowało. Tego fanatyka, porywającego się z motyką na słońce, uważałem za kawalera. Musi skończyć technikum - jak mawiał - by siebie i innych nauczyć samodzielnego myślenia.
Niedzielę miał zwyczaj przeznaczać dla domu (chyba że brali go na czterdzieści osiem godzin). Dużo mówił o swoim samochodzie; był to żuk, „blaszak". Jego tylna część została przystosowana dla dzieci. Potem musiał go sprzedać, pocieszał się jednak, że kupi sobie inny, tańszy. Sam go złoży i jeszcze na tym zarobi. Rzeczywiście, w ciągu naszej ośmiomiesięcznej współpracy trzykrotnie zmieniał samochody.
[fragment]
Niedzielę miał zwyczaj przeznaczać dla domu (chyba że brali go na czterdzieści osiem godzin). Dużo mówił o swoim samochodzie; był to żuk, „blaszak". Jego tylna część została przystosowana dla dzieci. Potem musiał go sprzedać, pocieszał się jednak, że kupi sobie inny, tańszy. Sam go złoży i jeszcze na tym zarobi. Rzeczywiście, w ciągu naszej ośmiomiesięcznej współpracy trzykrotnie zmieniał samochody.
[fragment]
Klienci, którzy oglądali tą książkę oglądali także:
• Oligarchia Polska czyli historia Polski 1989-2006
• Lata zanikającej nadziei (1942-1945)
• Szminka na sztandarze. Kobiety Solidarności 1980-1989
• Autochtoni polscy, niemieccy,czy... Od nacjonalizmu do komunizmu (1945-1949)
• Estreicherowie
• Archaeologia Historica Polona t. 6
• Mowy Sejmowe 1788-1792
• Od ONR-u do PAX-u
• Największe starcie pancerników. Bitwa jutlandzka
• Moja Warszawa Powidoki
• Lata zanikającej nadziei (1942-1945)
• Szminka na sztandarze. Kobiety Solidarności 1980-1989
• Autochtoni polscy, niemieccy,czy... Od nacjonalizmu do komunizmu (1945-1949)
• Estreicherowie
• Archaeologia Historica Polona t. 6
• Mowy Sejmowe 1788-1792
• Od ONR-u do PAX-u
• Największe starcie pancerników. Bitwa jutlandzka
• Moja Warszawa Powidoki
Recenzje
Brak recenzji tej pozycji |